Szczegółowy opis rozwiązania:
Grudziądz od kwietnia 2022 roku pilotaż rozwiązania stworzonego przez wywodzącą się z miasta firmę Waste24. To połączenie umieszczonych w koszach sensorów z systemem informującym na bieżąco o zapełnieniu pojemników i dostarczających te informacje do Przedsiębiorstwa Usług Miejskich. Cały system uzupełniany jest przez kolejne czujniki - otwierające bramy do altan czy bramy zawierające pojemniki na śmieci. Dzięki nim zespół śmieciarki jest w stanie uzyskać do nich dostęp natychmiast – do otwarcia bramy lub podniesienia szlabanu wystarczy aplikacja w telefonie.
- Wywożący odpady mają przy sobie nawet 200-300 kluczy, które muszą znaleźć i szybko dostać się do kontenerów. Nasz klucz rozwiązuje wiele problemów, jak choćby korki. Wszyscy chyba znamy sytuację, kiedy wyjeżdżamy rano samochodem spiesząc się do pracy, a przejazd blokuje śmieciarka - mówi Łukasz Kamiński, współzałożyciel Waste24.
Informacje trafiające do miejskiego przedsiębiorstwa utrzymywane są w bazie danych wykorzystującej blockchain – w ten sposób każda informacja o transporcie śmieci jest zapisywana i niemożliwa do zmiany, co pozwala na uzyskanie pełnej informacji i uniemożliwia uszustwa. Do tego system zbiera także dodatkowe informacje. - Nasze kontenery mają też, poza czujnikami wypełnienia czujniki temperatury i wilgotności, więc jeśli ktoś wyrzuci jakieś nielegalne substancje typu popiół, po czym pojemnik się zapali, też jesteśmy to w stanie natychmiastowo wykryć. Dodatkowo zwiększamy w ten sposób bezpieczeństwo mieszkańców – jeśli na przykład dojdzie do samozapłonu śmietnika jesteśmy w stanie wykryć to jak najszybciej - wyjaśnia Bartłomiej Bartczak z THR System, które wspomaga projekt od strony software’owej. Jak mówi, spółka cały czas bada nowe rozwiązania i sprawdza choćby kolejne typy kontenerów i czujniki, a także rozwija swoje oprogramowanie. Przygląda się im zarówno pod względem kosztów jak i algorytmów, żeby na przykład sprawdzać w jaki sposób śmieci są sortowane.
Tak samo na podstawie blockchaina działa aplikacja otwierająca drzwi do bram – w ten sposób każde otwarcie bramy jest rejestrowane i nie do podrobienia. Co więcej dane mogą być udostępniane publicznie – zwiększając transparentność systemu.
Do czego miejska spółka wykorzystuje informacje otrzymywane na bieżąco? Nie może oczywiście zapewniać odbioru śmieci „na żądanie”, ale przede wszystkim dostęp do danych przyspiesza pracę ekipy, otrzymującej w czasie rzeczywistym informacje, które śmietniki są prawie puste i nie trzeba ich jeszcze odbierać.
Współpraca trwa już kilka lat
- Grudziądz to miasto, z którego się wywodzimy i od niego wszystko się zaczęło. Zaczęliśmy pracę od aplikacji zarządzającej informacją o opróżnianiu koszy i informującej o terminach wywózki „Moje Odpady” z której oprócz Grudziądza korzysta już kilkadziesiąt samorządów. Teraz rozszerzyliśmy naszą współpracę i wprowadziliśmy sensory - mówi Łukasz Kamiński z Waste24.
Zarząd miejskiej spółki docenia rozwiązanie i zastanawia się nad kontynuacją współpracy, jednak test musi potrwać minimalnie do połowy przyszłego roku, żeby rozwiązanie przetrwało trudny, zimowy okres. Testy pokazały m.in., że należy zoptymalizować koszty pojedynczego czujnika.
- Wprowadzenie tych rozwiązań może w naszej ocenie znacząco obniżyć koszty funkcjonowania, w efekcie także cenę i opłaty, jakie wnosi mieszkaniec - powiedział o rozwiązaniu Waste24 Rafał Chmielewski, dyrektor grudziądzkiego PUM.